piątek, 2 sierpnia 2013

Przebiegłe pokojówki



Serial Devious Maids zaczęłam oglądać bo wiedziałam ,że producentką jest Eva Longoria. Mam do niej sentyment z Gotowych na Wszystko i liczyłam na dobrą, babską rozrywkę.

Poznajemy 4 pokojówki latynoskiego pochodzenia pracujące u bogaczy w Beverly Hills. Każda z nich jest zupełnie inna ( i tu moim zdaniem powiało schematem..). Rosie Falta (Dania Ramirez) to strasznie infantylna kobieta, która przyjechała do Stanów do pracy i jej największym marzeniem jest aby ściągnąć do siebie swojego syna. Marisol Duarte (Ana Ortiz) podejmuje się pracy w jednym z domów aby odkryć tajemnicę zabitej niedawno służącej, o której morderstwo jest oskarżony jej syn. Carmen Luna (Roselyn Sánchez) to kobieta samodzielna, marząca o karierze wokalistki, najmuje się do pracy w domu popularnego producenta muzycznego. I ostatnia z nich Zoila Diaz (Judy Reyes) , która razem z córką pracuje w domu ekscentrycznej, oderwanej od świata, ale przesympatycznej Genevieve Delatour. Sama Zoila jest stateczną kobietą, po przejściach, która z własnego doświadczenia wie, że bogaci panowie nie żenią się z pokojówkami.




Serial jest dość infantylny i przewidywalny, dlatego jestem zszokowana jego wysoką oceną na Filmwebie
Postacie są schematyczne, nie mają w sobie nic oryginalnego, a ich perypetie są tak sztuczne, że aż mnie momentami drażnią.Są oczywiście sekrety bogaczy, romans z pracodawcą i nieudane małżeństwa. Nuda.
Ale oglądam, dla odmóżdżenia przy obiedzie, albo do prasowania...

Moją ulubioną bohaterką jest wspomniana już na początku Genevieve Delatour.



Super postać, przerysowana do granic możliwości, oderwana od świata pańcia, która ma dobre serce. Dla niej nie liczą się konwenanse, przyjaźni się ze swoją pokojówką, i nie ma nic przeciwko aby jej syn związał się z córką służącej, wszak najważniejsza jest miłość.

Moja opinia o serialu? Z nudów można obejrzeć:)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz