Bardzo podoba mi się styl, szczególnie ogródek na zewnątrz, klimatem przypomina mi warszawskie knajpy. Niestety w środku jest bardzo mało miejsca i nie ma klimatyzacji. Po dłuższej chwili udało nam się jednak znaleźć wolny stolik na dworze.
Przyznam, że nie spodziewałam się takich cen za hamburgera z frytkami - klasyczny 21 zł...jak dla mnie to sporo za hamburgera podawanego w koszyczku na papierze. Ale nie to jest największym minusem tego miejsca. Najbardziej wkurzył mnie czas oczekiwania na potrawę! Miejsce nie jest duże, nie ma wiele stolików, ile można robić hamburgera? W poniedziałek, w godzinach wieczornych na nasze jedzenie czekaliśmy 45 min [sic!].
źródło:http://bi.gazeta.pl/im/a0/11/d6/z14029216Q.jpg |
Niestety nie zrobiłam swojego zdjęcia, bo było mnóstwo ludzi i było mi po prostu głupio strzelać foty jedzenia:)
Samo jedzenie jest ok, jak dla mnie hamburger za mało doprawiony. Czy wart swojej ceny? Nie jestem Magdą Gessler, nie mnie oceniać. Dla mnie miejsce z potencjałem, ale nie wiem czy wrócę tam w najbliższym czasie...
słyszałam o tym miejscu wiele dobrego :)
OdpowiedzUsuńNienawidzę długo czekać w knajpach na swoje zamówienie, pewnie już bym do takiej nie wróciła. :)
OdpowiedzUsuńJa też, dlatego to mnie to wkurzyło, zresztą nie tylko mnie:) Klienci zaczęli wymieniać się wrażeniami "o nie tylko my czekamy 40 minut, widzę że to standart":) Śmiałam się, że właściciel za bardzo wziął sobie do serca hasło "slow food"
UsuńDanie wygląda przyjemnie i smacznie. Ale sama knajpa trochę odstrasza. Wygląda jakby ktoś planował od kilku lat remont i nie mógł go skończyć :D
OdpowiedzUsuń