poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Jakoś tak

Jakoś tak jesiennie się za oknem robi, nie działa to najlepiej na mój nastrój:) Na szczęście wakacje jeszcze przede mną. Nie wiem tylko jeszcze jaki będzie cel wakacyjnej przygody:) A pomysły są skrajnie różne.
źródło:http://s3.egospodarka.pl/grafika2/wakacje/Gdzie-Polacy-pojada-na-wakacje-2013-119400-900x900.jpg

Trochę martwią mnie doniesienia z zagranicy i nie wiem czy chce mi się jechać wygrzać blade pośladki w tropiki, gdzie w każdej chwili mogę zostać porzucona na pastwę losu tubylcom przez moje biuro podróży.Myślałam o tym żeby skorzystać z oferty zakupów grupowych, bo to chyba podwójne zabezpieczenie w razie czego, ale z drugiej strony .. może jestem uprzedzona, ale już widzę oczami wyobraźni pana Waldka z rodziną na tanich wakacjach. Dzieci sobie, on przyjechał wypocząć, a tu pokój za mały, jedzenie nie dobre.. wiadomo kupił taniej to oszczędzają.

źródło:http://demotywatory.pl/uploads/201307/1372668457_ns2ul5_600.jpg


Drugim pomysłem są nasze Polskie góry. We wrześniu mniej turystów, zimno i pada. To mi akurat nie przeszkadza, ale czy nie będę panikować jak to mam w naturze, że jesteśmy sami na szlaku, że zaraz jakiś morderca, albo niedźwiedź morderca stanie na naszej drodze?

Miałam się zmieniać z marudnej ujęczanej baby w uśmiechniętą optymistkę. Jak widać nie idzie mi najlepiej:) No nic idę dalej przeglądać oferty plaż i gór:)

3 komentarze:

  1. Widzę, że nie tylko mnie dotyczy czarnowidztwo ;) Moja rada: olać to wszystko i jechać przed siebie!

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja dzisiaj czytałem, że upały mają jeszcze nadejść, więc głowa do góry! Ja mam w planach tradycyjny wypad nad polskie morze, do Gdańska i Sopotu. Mam nadzieję, że się uda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A zapraszam zapraszam:) Jeżeli będą upały to nad morzem na pewno będzie co robić:)

      Usuń